Piernik tradycyjny Bolozaurowej receptury

HA - moje ulubione ciacho - UWIELBIAM - dlatego ten przepis stanowi kwintesencję piernika i mojego pierniczonego doświadczenia ^^ Piernik zaprezentowany tutaj to model klasyczny. Charakteryzuje się mocno korzennym aromatem i dużą ilością bakalii. W toku udoskonalania od czasu do czasu pierniki przekładam powidłem. Pamiętajcie że najlepiej go zrobić tydzień przed podaniem, ponieważ w ten czas nawilgnie trochę ^^

Malinówka - czyli nalewka z malin na spirytusie

Co prawda nie mamy sezonu na maliny, ale postanowiłem wrzucić ten przepis z okazji rozpieczętowania malinówki na Święta Bożego Narodzenia. Jest wyborna i nie czuć w niej alkoholu. Jest to jednak złudny brak procentów - wystarczy kilka kieliszków i robi się ciekawie XD. Zapraszam Was więc na krótki pokaz - jak malinówka powstawała i jak wygląda teraz ^^

Drożdżowe pierogi - alternatywa dla świątecznych uszek

Pozostałości po Świętach są - więc na obiad nic lepszego tylko PIEROGI ^^ ale nie zwykłe pierożki - tylko takie, które równie dobrze komponują się z barszczem czerwonym, żurem lub same. Przepis już był podawany na FB - z okazji 50 lajków dla ów strony ^^ dziękuję Wam za śledzenie tego funpagea i Bloga.

 

Choinki piernikowo- czekoladowe - w sam raz na Święta Bożego Narodzenia

Święta w zenicie. Ale jak kolędy - co rok te same, z czasem tracące swą magię, tak potrawy podobnie. Postanowiłem więc przełamać nudę jeśli chodzi o słodkości. Trza się było postarać, wysilić inwencję - ale się udało... Choinka to jeden z najbardziej charakterystycznych świątecznych symboli, więc postanowiłem zrobić kilka swoich - całkowicie jadalnych. Kto chce wykonać swoje jadalne choinki piernikowo-czekoladowe - zapraszam do prześledzenia sposobu wykonania.

Szkockie ciasteczka - placuszki z patelni

Znowu powrót do przeszłości gdzie krył się tajemny przepis na oryginalne Szkockie ciasteczka - placuszki z patelni. Bez zbędnych wstępów zapraszam do wypróbowania przepisu. Dodam tylko że najlepiej smakują na ciepło, posypane cukrem pudrem ^^

Świąteczne ciasteczka z masła orzechowego

Zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia mają wiele wspólnego z Bolzaurowym Blogiem. Tak tak to wtedy za namową Mamy Bolozaura oraz miłych gości wigilijnych Pauliny i Pawła oraz Eli i Wojciecha - postanowiłem stworzyć blog. Nie myślałem że w 365 może mi się udać zamieścić na nim około 100 przepisów. Jednak na świętowanie urodzin bloga należy jeszcze poczekać kilkanaście dni. Niemniej powracam dzisiaj myślami do 2013 roku i proponuję Wam przepyszne ciasteczka z czegoś co w Wielkiej Brytanii i Ameryce jest tak powszechne jak u nas majonez - MASŁO ORZECHOWE. Ciasteczka ów są przepyszne i kruche - ja jednak wolę by odczekały kilka dni i nawilgły, przez co nabrały dodatkowych właściwości sensorycznych. 

PS. Zdjęcia zrobiono w Cardiff - 19 grudnia 2013 - to były Święta :D

Ciasto musowe mocno czekoladowe w stylu "Death note"

Mello - to postać z mangi "Death note", która zajada ze smakiem całe tabliczki czekolady. Nie tylko jednak on. Jego idol "L" także myśląc nad kolejną kryminalną zagadką zajada mnóstwo słodkości. Postanowiłem na cześć tych dwóch postaci wykonać coś co jest lekkie, a zarazem mooooocono czekoladowe. Ciasto musowe mocno czekoladowe w stylu "Death note" łączy te dwie cechy. Słodkość ta dedykowana jest także wszystkim czekoladożercom ^^ zapraszam do przeanalizowania i wykonania niniejszego przepisu ;]

Torcik biszkoptowy mocno czekoladowy z wiśniówką - BOARD TO BE WILD

Postanowiłem pobawić się pod namową kolegi Lindala (dzięki za pomysł) w połączenia słodkiego świata znanego z Jaskini Smaku Bolozaura i świata gier planszowych ^^ Pierwszy przepis z tej serii dedykuję jednak samemu Lindalowi. Jest autorem nowej, dopiero raczkującej, ale świetnie zapowiadającej się stronki o grach - BOARD TO BE WILD.  Zapraszam więc do spróbowania przepisu na tort czekoladowy nasączony wiśniówką - a dla odważnych można wykonać go tak jak ja - czyli jako logo BOARD TO BE WILD ^^

Blok czekoladowy - czyli jak uratować nieudany biszkopt II

Ciasto z jabłkami miało być naprawdę duże ....., ale nie ma co się nad tym zastanawiać - nieudanego biszkoptu zostało jeszcze sporo. Zrobiłem już trufle / ziemniaczki (przepisu należy szukać na blogu), ale co można zrobić w takiej sytuacji gdy ciasto biszkoptowe opadło, jest za małe, czy nie udało się w ogóle. Myślałem, myślałem i wymyśliłem. Kiedyś Babcia robiła pyszny deser z dużą ilością bakali. Do tego Blok czekoladowy (bo tak się nazywa ten deser) jest mocno czekoladowy. Babcia używała zawsze pokruszonych herbatników typy ptiber, ja natomiast spróbowałem użyć mojego gniotka. Co z tego wyszło sprawdzicie właśnie tu. 

Trufle / ziemniaczki - czyli jak uratować nieudany biszkopt

Proszę Państwa i oto dziś polecam ciasto jabłkowe z galaretką ...... tak to miało wyglądać, ale nie wyszło.  Biszkopt czasem się nie udaje. Tym razem co prawda nie wyszedł zakalec, ale pomyliłem proporcje i wyszedł za mały. Jak uratować, lub jak kto woli zamaskować nieudany wypiek, gdy goście już u bram ? Oto przepis błyskawiczny i elegancki w sam raz na Mikołajki czy Święta Bożego Narodzenia ^^ Zapraszam !

Gołąbki tradycyjne - z kaszą i mięsem

Powoli zbliża się zima, a więc dobra pora na trochę bardziej pracochłonne i kaloryczniejsze dania kuchni polskiej. Dzisiaj zapraszam na przysmak moich domowników, czyli... tradycyjne gołąbki.